Poczta Polska była jedną z najbardziej dochodowych spółek skarbu państwa w najnowszej historii. W ubiegłym roku osiągnęła zysk netto w wysokości 177 mln zł, co jest jej najlepszym wynikiem finansowym w ostatnich pięciu latach. Pojawiają się jednak obawy o sytuację finansową firmy. Jak podaje Rzeczpospolita, część zysku miała pochodzić z dokapitalizowania przez Skarb Państwa, ale do tego nie doszło. Zarząd spółki twierdzi, że to nieprawda. Nie musi to jednak oznaczać, że państwowa spółka jest w tak świetnej kondycji. W rzeczywistości, jak podaje Rzeczpospolita źródła bliskie członkom zarządu Poczty Polskiej twierdzą, że nie byłoby problemu, gdyby nie było dotacji ze Skarbu Państwa i gdyby Poczta Polska musiała liczyć tylko na własne środki.
Faktem jest, że np. Poczta Polska Łódź w ostatnich latach musiała zmagać się z szeregiem problemów. Należą do nich wysokie koszty i malejące przychody z tradycyjnych usług pocztowych, a także konieczność zwiększenia inwestycji w nowe technologie. Prezes spółki ogłosił niedawno plany strategicznej przebudowy. Poczta Polska chce odejść od obecnego modelu biznesowego na rzecz modelu skoncentrowanego na usługach doręczeniowych dla e-commerce oraz rozwiązaniach logistycznych dla firm w całej Polsce i za granicą.
Skąd pochodzą te liczby dodatnie? To trochę zaskakujące, bo sprzedaż e-maili wygenerowała 6,3 mld zł. To mniej więcej taki sam poziom jak w ostatnich latach. Jednak zyski są ogromne. Firma ostatnio osiągnęła zysk w 2019 roku. Zysk w tym czasie był jednak znacznie mniejszy, bo zaledwie 2,7 mln zł. Jak podaje „Rzeczpospolita”, firma od 2012 roku czterokrotnie straciła pieniądze. Jednak ubiegłoroczny zysk był nawet wyższy od rekordowego 2011 roku, który wyniósł 121 mln zł. Informator związany z państwowym przedsiębiorstwem zasugerował, że zyski firmy mogą być fikcyjne. W 2021 roku dokapitalizowanie spółki przez Skarb Państwa wzmocniło jej wyniki. Rząd otrzymał 190 mln zł m.in. na przyspieszenie cyfryzacji i modernizację sieci sortowania paczek.
Stanowisko związkowców może świadczyć o tym, że wyniki finansowe nie muszą przekładać się na stan firmy. „Ze względu na skromne zarobki i związane z tym warunki pracy nie było w stanie zrekrutować wartościowych pracowników i zmotywować pozyskanych pracowników do prawidłowej pracy. Duże fluktuacje pracowników kosztowały setki tysięcy złotych i nie przynosiły pozytywnych rezultatów, świadczonych usług, jej terminowość prowadzi do utraty zaufania klientów i zmniejszenia zysków PP” –Przedstawiciele Solidarności napisali list do Rzeczpospolitej, który jest cytowany w tym artykule. Wyrażają w nim swoje poparcie dla zniesienia cenzury z polskich mediów i sprzeciw wobec jakiejkolwiek formy cenzury w Polsce. Omawiają także swoje nadzieje na przyszły pokojowy dialog z obecnym rządem. Bardzo niskie płace, zwłaszcza przy szalejącej inflacji, to częsty temat wśród pracowników. W związku z tym wypracowany zysk może być zbyt niski, aby znacząco zwiększyć płace.
4 komentarze
Tadek
20 września 2022 @ 15:25
Myślę, że Poczta Polska jest bardzo solidną instytucją. Jestem zdania, że działa na pełnych obrotach, a jej pracownicy rzetelnie wykonują swoje obowiązki. Dzięki temu można mówić o tak pozytywnym zysku.
Grześ
20 września 2022 @ 15:26
Dodam też taką informację, że mają również doskonałe umiejętności, jeśli chodzi o obsługę klienta, dlatego klienci wracają wielokrotnie.
Maciek
20 września 2022 @ 15:27
Uważam, że należy wspierać taką instytucję, ponieważ pomaga ona całemu społeczeństwu: zapewnia, że ludzie mogą się ze sobą łatwo i szybko komunikować.
Julia
20 września 2022 @ 15:29
Zgodzę się z przedmówcami jest to dobrze prosperująca i dochodowa instytucja. Kibicuje jej w takich realiach.